previous arrow
next arrow
Slider

Bieg Lechitów. Śladami naszych przodków

Cudze chwalicie, swego nie znacie. Szukając natchnienia i wrażeń z dala od domu, często zapominamy, że wielkie rzeczy dzieją się tuż obok. Niekonieczne są wycieczki na drugi koniec świata, wystarczy rozejrzeć się po Polsce. I trafić – na przykład – do Gniezna – gdzie zapach wielkiej historii unosi się od wieków.

Nie od dziś wiadomo, że zalążkiem państwa polskiego były tereny dzisiejszej Wielkopolski. To właśnie tam można trafić na wiele artefaktów z dalekiej przeszłości. Tam również historia łączy się ze sportem. Choćby poprzez Bieg Lechitów.

Początki imprezy, która cieszy się dziś wielotysięcznym zainteresowaniem, sięgają 1978 roku. Jak informuje niezawodny Janusz Michałowski, kronikarz Biegu i autor książki „Lechici na Szlaku Piastowskim”, wydarzenie udało się zainicjować dzięki staraniom Szkolnego Związku Sportowego. Pierwszą edycję Biegu zorganizowano trzeciego września 1978 roku, a wzięło w niej udział 305 osób. Start wyznaczono na terenie skansenu w Ostrowie Lednickim, natomiast metę na stadionie Mieszka w Gnieźnie, gdzie swoje biegi miały dzieci i młodzież. Później trasę zmieniano kilkukrotnie, stawiając ostatecznie na półmaraton od 26. edycji w 2003 roku. I właśnie tamten Bieg okazał się najszybszy w dziejach. Wygrał go, uzyskując czas 1:06:21, Dariusz Kruczkowski z Gniezna. Skoro mowa o miejscowych, to największą furorę w historii imprezy zrobił Andrzej Krzyścin, dzisiejszy dyrektor Półmaratonu Lechitów, który zwyciężał w Gnieźnie sześciokrotnie. Dodajmy jeszcze, że rekord trasy pań należy do innej Wielkopolanki, Agnieszki Janasiak z Kościana (1:15:45, 2006 rok).

Oczywiście, jak każde wydarzenie, również Bieg Lechitów miewał lepsze i gorsze momenty. Tym trudniejszym była bez wątpienia edycja z 1993 roku, którą ukończyły tylko 63 osoby. W porównaniu z rekordową frekwencją sprzed trzech lat (3479 biegaczy!), różnica może zaskakiwać. Wielki kryzys, choć usprawiedliwiony okolicznościami, przydarzył się także w 2020 roku, kiedy zrezygnowano z organizacji Biegu w tradycyjnej formie i postawiono na współzawodnictwo wirtualne. Szansę osobistego uczestnictwa w półmaratonie, na tradycyjnej trasie, otrzymali nieliczni, z czterema Wiernymi Lechitami na czele. Tym mianem ochrzczono biegaczy, którzy ukończyli wszystkie poprzednie edycje. Takich bohaterów pozostało czterech: Stefan Dobak z Szamotuł, Hieronim Olejniczak z Dusznik-Zdroju, Wojciech Wesołowski z Gniezna i Jerzy Nawrot z Mysłowic.


Każda edycja Biegu ma wyjątkową oprawę, zatopioną w historii pierwszych Piastów. Każda (z wyjątkiem ubiegłorocznej) jest też okazją do kibicowania dzieciom i młodzieży biegających na krótszych dystansach. Nie inaczej będzie 19 września 2021 roku, kiedy przeżyjemy 44. edycję Półmaratonu Lechitów – wydarzenia, które wchodzi w skład Korony Polskich Półmaratonów. Zapisy już ruszyły!

Zdjęcia: www.bieglechitow.pl

Languages »