Biegowa rewolucja: Volkswagen Praga Maraton oferuje wyjątkową „bitwę drużyn”. Propozycja dla profesjonalistów i pozostałych zawodników
Grupa RunCzech przemienia świat maratonu. Rewolucyjne jest przedsięwzięcie pod nazwą „Bitwa Drużyn”. Pomysł zmienia indywidualną dyscyplinę w sport drużynowy. Każdy może przyczynić się do zbudowania wyniku: profesjonalista i amator.
– Żaden biegacz nie musi być od teraz sam. Na łączny wynik zespołu może się złożyć wynik biegowej gwiazdy i entuzjasty maratonu. Dramatyczna bitwa zakończy się, kiedy ostatni z uczestników przekroczy metę – informuje Carlo Capalbo, szef RunCzech. Bitwa Drużyn jest częścią Volkswagen Praga Maratonu 2022, który rozpocznie się 8 maja na Rynku Staromiejskim. – Każdy z jedenastu tysięcy uczestników biegu może wziąć udział w bitwie sześciu drużyn. I każdy z nich może wpłynąć na ich wyniki – podkreśla Capalbo.
W poprzednim roku premiera Bitwy Drużyn została zminimalizowana ze względu na pandemię koronawirusa, ale tym razem zespołowa rywalizacja będzie otwarta dla wszystkich biegaczy zainteresowanych tymi zmaganiami. Najpierw organizatorzy rozsądnie podzielą 36 profesjonalnych lekkoatletów z całego świata na sześć drużyn. W każdej z nich znajdzie się czworo sportowców, których wyniki zostaną zaliczone (zespół ma także dwoje rezerwowych, gdyby ktoś z pierwszej czwórki odniósł kontuzję lub nie mógł przybyć). Piąty punktujący uczestnik grupy będzie wirtualny: uśredniony zostanie wynik uzyskany przez grupę zarejestrowanych amatorów (liczebność drużyny jest nielimitowana). Rezultat zostanie ustalony na podstawie sumy punktów przeliczonych z czasów uzyskanych przez wszystkich członków ekipy. Dodatkowo, jeśli profesjonalista uzyska rekord życiowy, on lub ona otrzyma trzyprocentowy bonus dla swojej drużyny.
Jak zapisać się na Bitwę Drużyn? Każdy uczestnik wybierze swój zespół podczas procesu rejestracji lub na profilu RunCzech. Można sugerować się sympatią wobec określonych profesjonalistów, kapitanów drużyn, albo akcjami charytatywnymi, jakie wspierają poszczególne drużyny. Każda z nich pobiegnie w kolorze swojego tytularnego sponsora. Są nimi w tym roku Volkswagen, Mattoni, CEZ, adidas Runners, Generali Ceska pojistovna i Birell. – Poza biegaczami, chcemy tym nowym, atrakcyjnym pomysłem rywalizacji drużynowej zainteresować kolejną grupę kibiców. Zamierzamy też włączyć w akcję większą liczbę odbiorców telewizyjnych. W Bitwie Drużyn mistrzowie nie będą znani do samego końca rywalizacji – wyjaśnia Carlo Capalbo. Jak dotąd organizatorzy potwierdzili nazwiska pięciu spośród sześciu niebiegających kapitanów. Oto oni: Jiri Prskavec – mistrz olimpijski w kajakarstwie górskim, Barbora Strycova – tenisistka, Zuzana Hejnova – płotkarka, Barbora Votikova – bramkarka w klubie Paris St. Germain i Jiri Jezek – paraolimpijski mistrz w kolarstwie, którego drużyna – Birell wygrała w ubiegłym roku.
Zwycięski zespół otrzyma 30 tysięcy dolarów. Nagroda ostanie podzielona równo pomiędzy wszystkich profesjonalnych biegaczy (a nie według indywidualnych osiągnięć). Standardowa nagroda pieniężna dla zwycięzców wyniesie 12,5 tysięcy dolarów, 15 tysięcy koron czeskich dla najszybszego Czecha, 100 tysięcy dolarów za poprawę rekordu świata plus różne dodatkowe zachęty za uzyskanie spektakularnych czasów. Ale biegacze – amatorzy też będą motywowani. W Bitwie Drużyn każdy uczestnik ma okazję włączyć się do biegowej społeczności tytułowych partnerów i otrzymać wszystkie związane z tym faktem nagrody. Niektórzy partnerzy oferują prezenty w formie rodzinnych wyjść do parku wodnego lub na różne kulturalne wydarzenia. Są też nagrody w postaci najnowszych modeli biegowego obuwia lub napoje odżywcze na cały rok, a także wspólne aktywności z kapitanem drużyny.
