previous arrow
next arrow
Slider

BMW Berlin Maraton już 25 września. Powrót Eliuda Kipchoge

Eliud Kipchoge wróci na BMW Berlin Maraton 25 września, cztery lata po jego spektakularnym występie, zakończonym poprawą rekordu świata. Organizatorzy biegu właśnie ogłosili jego udział, potwierdzając występ najwspanialszego maratończyka wszech czasów w ich imprezie. Kenijska supergwiazda wygrała bieg w stolicy Niemiec, poprawiając światowy rekord w 2018 roku (czas – 2:01:39). To najlepszy wynik uzyskany w oficjalnym maratonie. Kipchoge wraca nie tylko jako najszybszy człowiek w historii maratonu, ale też jako podwójny mistrz olimpijski (obronił tytuł rok temu w Japonii, wcześniej wygrywając w 2016 roku w Rio de Janeiro).

SCC EVENTS, organizator 48. edycji BMW Berlin Maratonu, oczekuje na około 45 tysięcy uczestników ze 150 krajów. Szczycąc się takimi liczbami, bieg wróci do rozmiarów sprzed pandemii. Poza Eliudem Kipchoge wystartuje kolejny zawodnik z elity, obrońca tytułu, Guye Adola. Etiopczyk wygrał w Berlinie rok temu z czasem 2:05:45.

BMW Berlin Maraton jest częścią cyklu Abbott World Marathon Majors, a także biegiem nagrodzonym przez World Athletics tytułem Platinum Label Road Race.

– Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że Eliud Kipchoge pobiegnie w BMW Berlin Maratonie już po raz piąty. W osobie Guye Adoli widzimy sportowca zdolnego do pokonania rekordzisty świata. Mamy nadzieję, że będzie to ekscytujący bieg wysokiej jakości, arcydzieło dla całego biegowego świata – powiedział Mark Milde, dyrektor imprezy. Z pewnością Berlin może potwierdzić, że jest dla Eliuda Kipchoge ulubionym miejscem na maraton, ponieważ Kenijczyk rywalizował tam częściej niż gdziekolwiek indziej. Po zajęciu drugiego miejsca w 2013 roku, wygrywał tutaj w 2015, 2017 i 2018 roku. Czwarte zwycięstwo zrównałoby Kipchoge z legendarnym Etiopczykiem, Haile Gebrselassie, który obecnie wygranych w Berlinie ma najwięcej.

W wieku 37 lat Eliud Kipchoge wygrał wszystko, ale dwa spośród 18 maratonów nie były dla niego ostatecznym spełnieniem. Wśród jego sukcesów są bowiem dwa rekordy, których nie potwierdzono: w Mediolanie, w 2017 roku i w Wiedniu dwa lata później Kipchoge polował na pierwszy maraton poniżej dwóch godzin. Swój cel osiągnął w wiedeńskim parku, w 2019 roku, finiszując z czasem 1:59:40,2. To był występ opisany w prasowych nagłówkach na całym świecie jako „Lądowanie Eliuda na Księżycu”.

Sportowiec 2018 i 2019 roku nie zamierzał określać swoich celów do niemal trzech miesięcy przed biegiem w Berlinie. Ale Eliud Kipchoge był szczęśliwy, mogąc w końcu obwieścić: „Berlin ma najszybszą trasę. To tutaj człowiek jest w stanie zaprezentować swój potencjał i łamać bariery.” Forma czterokrotnego zwycięzcy Abbott World Marathon Majors (od 2016 do 2019 roku) jest tak dobra, jak zawsze w ostatnim czasie. Kenijczyk wygrał tokijski maraton w marcu (2:02:40), bijąc rekord trasy i uzyskując czwarty czas w dziejach tego dystansu.

Eliud Kipchoge chce być gotowy do szybkiego biegu po zwycięstwo 25 września, podczas gdy jego przeciwnicy będą też wspaniali. Na starcie pojawi się obok niego Guye Adola, nie tylko obrońca tytułu, ale również sportowiec, który prawie go pokonał w 2017 roku. Etiopczyk prowadził blisko finiszu, uzyskując ostatecznie czas 2:03:46, o 14 sekund słabszy od zwycięzcy. „Jestem zachwycony, mogąc biec ponownie w BMW Berlin Maratonie i bronić swojego tytułu. Zawsze mam dobre przeczucia odnośnie biegu w Berlinie, ponieważ tutaj zadebiutowałem na tym dystansie i uzyskałem wynik, który do dzisiaj jest moim rekordem. Moim celem jest pobiec poniżej 2:03 – stwierdził Guye Adola.

Więcej informacji na stronie www.berlin-marathon.com.

Zdjęcie: Eliud Kipchoge i Guye Adola w 2017 roku na maratonie w Berlinie (photorun.net/SCC EVENTS)

 

 

Languages »