bieg - baner 1200x130
Toyota EKO Polmaraton Walbrzych 1200x130
baner_WAPP_1200_130_2025
PSB-1200x130
baner gpg (1200x130)
24PM_baner_1200x130
previous arrow
next arrow

AKTUALNOŚCI

Gabriela Andersen Schiess – 7 minut grozy w Los Angeles

Nowożytne igrzyska olimpijskie rozpoczęły swoją historię u progu największego boomu technologicznego. Kiedy na 4 lata przed dwudziestym stuleciem w Atenach czternaście reprezentacji narodowych walczyło o medale olimpijskie nikt nie spodziewał się, że kilkadziesiąt lat później sport stanie się globalnym widowiskiem. Że obrazy z tego wydarzenia dotrą niemal do każdego zakątka świata. I właśnie niektóre z tych obrazów oprócz kółek olimpijskich, czy znicza stały się również symbolami automatycznie kojarzonymi z igrzyskami.

Pierwsza dokumentacja filmowa przypadła na niechlubne igrzyska w 1936 roku. Wówczas  wiązało się to z propagandą hitlerowską, która chciała uwypuklić sukcesy niemieckich sportowców. 20 lat później przekaz na żywo z Melbourne był już transmitowany globalnie. Dzięki temu możemy wrócić do przeszłości i obejrzeć skok w XX wiek Boba Beamona, pierwsze 100m poniżej 10 sekund Jima Hinesa, podwójne zwycięstwa Virena z Monachium i Montrealu i inne wielkie osiągnięcia wspaniałych lekkoatletów.

Były również wydarzenia dramatyczne. Jednym z kadrów olimpijskich najbardziej zapadających w pamięć jest finisz kobiecego maratonu z igrzysk w 1984 roku. Poza emocjami związanymi z walką o medale gdzie miejsca na podium zajęły absolutne legendy – Joan Benoit, Grete Waitz i Rosa Mota największe poruszenie wywołał finisz Szwajcarki Gabrieli Andersen Schiess, która metę minęła na 37 miejscu, 24 minuty za zwyciężczynią. Natomiast sam fakt, że do mety dobiegła jest już niewiarygodny sam w sobie zważając na to w jakim stylu pokonała ostatnie pół kilometra. Na stadion Los Angeles Memorial Coliseum wbiegła resztkami sił, a do mety pozostało jej jeszcze 500m! Ten ostatni odcinek pokonała zataczając się, chwiejąc, przystając w nienaturalnej, zgiętej pozycji. Można było odnieść wrażenie, że Gabriela nie rejestruje tego co się dzieje i gdzie się znajduje. A jednak była w pełni świadoma o czym świadczą dramatyczne odmowy przyjęcia pomocy ze strony sędziów i sanitariuszy.

Po biegu powiedziała – „To była moja jedyna szansa na ukończenie maratonu olimpijskiego. Miałam 39 lat i zdawałam sobie sprawę, że zakwalifikowanie się na kolejne igrzyska za 4 lata będzie praktycznie niewykonalne. Jakakolwiek pomoc z zewnątrz wiązała się z dyskwalifikacją, a tego chciałam uniknąć za wszelką cenę”.

Powodem jej wyczerpania była oczywiście wysoka temperatura panująca 5 września podczas startu maratonu.  Termometry sięgały 30 stopni Celsjusza. Ponadto Andersen Schiess nie przyjęła płynów na ostatnim punkcie odświeżania. Skutek tegoż obserwowało kilkadziesiąt tysięcy widzów na stadionie olimpijskim i miliony ludzi przed telewizorami. Pokonanie ostatnich 500m zajęło Szwajcarce 7 minut. Ostatnie 400m były dramatyczną walką trwającą 5 minut i 42 sekundy.

W XXI wieku na wielu imprezach biegowych, rozgrywanych zwłaszcza latem mamy okazję obserwować podobne obrazki – zawodników, którzy przeliczyli się z siłami, albo nie spodziewali się, że ich organizm zareaguje skrajnym wyczerpaniem. Ale na igrzyskach olimpijskich mamy przecież do czynienia z zawodniczkami i zawodnikami znającymi swoje możliwości. Igrzyska jako impreza jednocząca narody z całego świata przyjmowała  wielokrotnie na swoich arenach przedstawicieli egzotycznych krajów, w których sport właściwie nie istniał. Szwajcaria zdecydowanie nie jest i nie była egzotyczną, a Gabriela Andersen Schiess nie była przypadkową biegaczką.

Była na pewno szwajcarską prekursorką biegania maratonów. Zaczynała na początku lat 70 kiedy zaledwie 6 lat wcześniej Amerykanka Kathrine Switzer wywalczyła prawo udziału kobiet w maratonach. Andersen Schiess była czołową biegaczką szwajcarską, ale poziom który prezentowała nie był wybitny. W 1972 roku została mistrzynią kraju w biegu na 3000m z wynikiem 10:26.2. Mimo, że 3000m oficjalną konkurencją olimpijską stało się 12 lat później (w 1974r weszło do programu mistrzostw Europy, a w 1983 mistrzostw świata) to na mitingach rekord świata był już śrubowany do poziomu poniżej 9 minut. Gabriela w wieku 32 lat przeprowadziła się do Sun Valley w USA. Trenowała raczej hobbystycznie z ponad roczną przerwą w końcówce lat 70. Można jednak śmiało powiedzieć, że była już doświadczoną maratonką. Miała na koncie trzy występy poniżej 3 godzin i zwycięstwa w Seattle i Tampie. Do ścigania wróciła jesienią ’80, ale do roku 1983 jej poziom wciąż oscylował w okolicach wyników dwa pięćdziesiąt kilka. I nagle w maju ’83 poprawiła się o 10 minut na 2:43:45. Dwa miesiące później wybiegała 2:38:15. W październiku wygrała maraton w Saint Paul w 2:36:23, a sezon zakończyła w grudniu zwycięstwem w Sacramento ze świetnym wówczas 2:33:25! O 2 minuty poprawiła rekord w Szwajcarii, a w rocznym podsumowaniu najszybszych zawodniczek na świecie zajęła 21 miejsce!

Ponadto wywalczyła kwalifikację na Igrzyska Olimpijskie w Los Angeles. Jak zatem traktować Gabrielę Andersen Schiess podczas olimpijskiego startu – była amatorką? Z jednej strony świat kobiecego maratonu był jeszcze w powijakach. Maraton pań w Los Angeles był pierwszym w historii olimpizmu. Natomiast wyniki uzyskiwane na początku lat 80-tych świadczą jednak o wysokim zaawansowaniu kobiecego maratonu. 2:22:43 Joan Benoit z Bostonu ’83, czy aż 17 wyników poniżej 2:30 rok później – to już nie była faza eksperymentów, a funkcjonowanie pełnowartościowej konkurencji lekkoatletycznej.

Natomiast dla Gabrieli Andersen Schiess sport był raczej dodatkiem niż osią życia. Skończyła historię sztuki w Zurychu, była instruktorką narciarstwa, a przy okazji wygrywała maratony. I mimo, że nie zdobyła medalu, stała się jedną z największych bohaterek nowożytnych igrzysk olimpijskich.

Progresja wyników Gabrieli Andersen Schiess:

Rok Wynik Pozycja Miejsce uzyskania
1973 3:09:02 1 Braunlingen (GER)
1974 3:01:27 3 Scottsdale (USA)
1977 2:57:23 1 Seattle (USA)
1978 2:54:21 13 Boston (USA)
1980 2:55:57 1 Ketchum (USA)
1982 2:53:33 1 Boise (USA)
1983 2:33:25 1 Sacramento (USA)
1984 2:39:28 6 Boston (USA)
1985 2:37:17 5 Osaka (JPN)
1986 2:40:09 10 Saint Paul (USA)
1987 2:40:20 1 Seattle (USA)
1988 2:54:04 15 Columbus (USA)
1989 2:49:19 15 Pittsburgh (USA)

 

Najlepsze 10 wyników w karierze:

2:33:25 (1) – Sacramento (USA) – 1983

2:36:23 (1) – Saint Paul (USA) – 1983

2:37:17 (5) – Osaka (JPN) – 1985

2:38:15 (2) – San Francisco (USA) – 1983

2:39:28 (6) – Boston (USA) – 1984

2:40:09 (10) – Saint Paul (USA) – 1986

2:40:20 (1) – Seattle (USA) – 1987

2:41:01 (11) – Saint Paul (USA) – 1985

2:41:09 (2) – Sacramento (USA) – 1986

2:42:18 (8) – Jersey City (USA) – 1986

 

Źródło zdjęć: www.olympics.com

Tekst – Łukasz Panfil

 

Languages »