previous arrow
next arrow
Slider

Polskie maratonki najszybsze w Dreźnie! Anna Bańkowska wygrywa z rekordem życiowym

Dobre wieści dla polskich kibiców. Podczas niedzielnego maratonu w Dreźnie najszybsza okazała się Anna Bańkowska, zwyciężając w czasie 2:31:16. Druga finiszowała Aleksandra Brzezińska (2:34:24). Niestety, nasze reprezentantki nie zdołały wywalczyć minimów na Igrzyska Olimpijskie.

Pomimo mroźnej i wietrznej aury udało się w Dreźnie uzyskać kilka bardzo wartościowych rezultatów. Simon Boch z Niemiec zaliczył świetny debiut w maratonie, uzyskując czas 2:10:48, co – w przeciwieństwie do Polki – zapewniło mu kwalifikację olimpijską. W półmaratonie Fabienne Schlumpf poprawiła rekord Szwajcarii (1:08:27), a Niemiec Richard Ringer wygrał silnie obsadzony bieg mężczyzn w czasie 1:01:33. Richard Douma z Holandii i Katharina Steinruck z Niemiec okazali się zwycięzcami biegów na 10 kilometrów (ich czasy – 28:55 i 31:59).

Bieg pod nazwą „Intelligence Citylauf Invitational” został zorganizowany dla profesjonalistów na 2,5 – kilometrowej pętli, wytyczonej w dużym, drezdeńskim parku. Wydarzenie przygotował Laufszene Events oraz kierowany przez Christopha Koppa Zarząd ISS Biegów Ulicznych dla Elity w Berlinie.

Warunki pogodowe były dla biegaczy niekorzystne. Temperatura minimalnie powyżej zera i silny wiatr utrudniały uzyskiwanie dobrych czasów. Ale jeszcze trudniejszym przeżyciem dla Simona Bocha było wycofanie się jego pacemakera w połowie 13. kilometra. Partner treningowy Simona, Tim Ramdane Cherif podjął się zadania poprowadzenia debiutanta do 25. kilometra. Po początkowych 10 kilometrach, pokonanych w 30:34, Simon Boch zdołał utrzymać tempo planowane na pierwszą część dystansu. Niemiec osiągnął półmetek po godzinie 4 minutach i 36 sekundach. Pomimo odważnego biegu, 26-latek, który w poprzednim roku, podczas mistrzostw świata poprawił swój rekord życiowy w półmaratonie na 1:01:36, wolniej pokonał drugą część trasy. Uzyskując rezultat 2:10:48, Simon Boch okazał się jedynym sportowcem, który w Dreźnie uzyskał minimum olimpijskie, wynoszące 2:11:30. Drugie i trzecie miejsce zajęli inni debiutanci: Belg Soufiane Bouchikhi (2:12:39) i Holender Tom Hendrikse (2:13:03). Pilotujący Annę Bańkowską Polak Wojciech Kopeć przybiegł 18. (2:31:20), natomiast Błażej Brzeziński zszedł z trasy na ósmym okrążeniu.

– Moim celem było pobiec w czasie 2:09, ale w tych warunkach nie mogłem pokusić się o nic więcej. Zrobiło się ekstremalnie ciężko. Jeżeli chodzi o Igrzyska, to teraz muszę poczekać i zobaczyć, co się stanie w Hamburgu – powiedział Simon Boch, który obecnie zajmuje trzecią pozycję w wyścigu po trzy niemieckie bilety do Japonii.

W biegu kobiet Polki, Anna Bańkowska i Aleksandra Brzezińska, były na drodze do pokonania olimpijskiej bariery. Bańkowska wyrwała się do przodu na 25. kilometrze, ale potem obie panie zwolniły. Chociaż poprawiły rekordy życiowe (2:31:16 i 2:34:24), to nie zmieściły się wyznaczonym minimum, wynoszącym 2:29:30. Niemka Miriam Dattke musiała dość szybko odpuścić w wyniku kontuzji mięśnia.
Richard Ringer powinien się znaleźć się na trzecim miejscu w niemieckiej reprezentacji olimpijskich maratończyków, jeśli tylko pobiegnie w elitarnym maratonie, zaplanowanym na 11 kwietnia w Hamburgu. W Dreźnie wygrał półmaraton, który zgromadził wspaniałych biegaczy z Europy (chociaż zabrakło Włocha, Daniele Meucciego, który odwołał start z powodu przeziębienia). W tym mocnym biegu pierwsza dziesiątka finiszowała w przedziale 32 sekund. Ringer poprawił rekord życiowy (1:01:33), pokonując debiutanta Nilsa Voigta (1:01:35) i Niemca Amanala Petrosa, rekordzistę Niemiec w maratonie, który w niedzielę uzyskał czas 1:01:37. Belgijski mistrz Europy w maratonie Koen Naert i Norweg Sondre Moen przebiegli dystans w 1:01:38 i 1:01:42. Spośród czołowej dziesiątki, tylko Moen nie poprawił swojej życiówki. – Szkoda, że było tak zimno. Próbowałem pobiec szybciej, ale kiedy nikt nie naciska, nie to ma sensu – powiedział Richard Ringer, który czuje się pewny siebie, jeśli chodzi o maraton w Hamburgu. – Moim celem będzie pobiec poniżej 2:10.

Na przekór warunkom, Fabienne Schlumpf poprawiła należący do niej rekord Szwajcarii o 11 sekund. Przygotowując się do debiutu w maratonie w Bernie (3 kwietnia) przebiegła ponad 21 kilometrów w 1:08:27. Fabienne Schlumpf była wyraźnie przed drugą Niemką Domeniką Mayer, która pierwszy raz zmieściła się w 70 minutach (1:09:52). Mekdes Woldu z Erytrei zajęła miejsce trzecie (1:10:50). – Jestem przyzwyczajona do biegania w chłodzie, dlatego nie bardzo przejmowałam się pogodą. Bieg został perfekcyjnie zorganizowany, a ja miałam wspaniałego pacemakera – powiedziała Fabienne Schlumpf, która celuje w olimpijską kwalifikację w przyszłym miesiącu. – Tak, w teorii powinnam przebiec poniżej 2:29:30, jednak to jest maraton.
Przygotowująca się do kwietniowego maratonu w Hamburgu Katharina Steinruck wygrała bieg na 10 kilometrów (uzyskała rekord życiowy – 31:59). Jej przewaga nad Szwedką Sarah Lahti była minimalna, obie uzyskały taki sam czas. Mający początkowo nadzieję na poprawę własnego rekordu Holandii w biegu na 10 kilometrów (28:08) i pokonanie dystansu poniżej 28 minut Richard Douma porzucił te plany z powodu mroźnych temperatur. Douma wygrał w czasie 28:55, wyprzedzając o sekundę Ilyasa Osmana z Somalii.

Wyniki:

Maraton, mężczyźni:
1. Simon Boch GER 2:10:48
2. Soufiane Bouchikhi BEL 2:12:39
3. Tom Hendrikse NED 2:13:03
4. Patrik Wägeli SUI 2:13:13
5. Hlynur Andresson ISL 2:13:37
6. Hermamo Ferreira POR 2:13:57

kobiety:
1. Anna Bańkowska POL 2:31:16
2. Aleksandra Brzezińska POL 2:34:24
3. Vaida Zusinaite-Nekriosiene LTU 2:36:58
4. Karen van Proeyen BEL 2:41:16

Półmaraton, mężczyźni:
1. Richard Ringer GER 61:33
2. Nils Voigt GER 61:35
3. Amanal Petros GER 61:37
4. Koen Naert BEL 61:38
5. Sondre Moen NOR 61:42
6. Bart van Nunen NED 61:47
7. Philimon Kipchumba KEN 61:47
8. Bernard Wambua KEN 61:55
9. Samuel Fitwi GER 61:56
10. Hendrik Pfeiffer GER 62:05

kobiety:
1. Fabienne Schlumpf SUI 68:27
2. Domenika Mayer GER 69:52
3. Mekdes Woldu ERI 70:50
4. Bojana Bjeljac CRO 71:15
5. Jasmijn Lau NED 72:08
6. Bo Ummels NED 72:13
7. Rabea Schöneborn GER 72:30
8. Blanka Dörfel GER 72:31

10 kilometrów, mężczyźni:
1. Richard Douma NED 28:55
2. Ilyas Osman SOM 28:56
3. Mohammad Reza SWE 29:04
4. Lander Tijtgat BEL 29:06
5. Marcel Fehr GER 29:11

kobiety:
1. Katharina Steinruck GER 31:59
2. Sarah Lahti SWE 31:59
3. Carolina Wikström SWE 32:42
4. Diane van Es NED 33:37
5. Eva Dieterich GER 33:51

Zdjęcia: Facebook/LaufszeneSachsen

Languages »