Dubaj Maraton
Znacznie mniejszym echem niż w latach ubiegłych odbił się przeprowadzony w miniony weekend maraton w Dubaju. Wyniki może nie były tak wartościowe jak chociażby w ostatnich czterech odsłonach, ale mimo wszystko poziom maratonu jest wciąż wysoki.
Wygrał Etiopczyk Abdisa Tola w 2:05:42. Zawodnik, o którym niewiele można powiedzieć, bo startuje dopiero trzeci sezon. Dwa lata temu wygrał półmaraton w Ostii w 59:54 i to było do triumfu w Dubaju jego największym osiągnięciem. Na drugim miejscu finiszował jego rodak, Gelete Deresa, zawodnik do tej pory raczej z „drugiej ligi”. Zapewne po poprawieniu rekordu życiowego o niespełna dwie minuty na 2:05:51 jego wartość wzrośnie. Trzeci na mecie Haymanto Alew uszczuplił swój najlepszy czas w maratonie o ponad 5 minut. Od niedzieli jego rekord to 2:05:57.
Pierwsza dziesiątka zawodników to wyłącznie reprezentanci Etiopii. Tak samo było w przypadku czołówki pań. Najlepsze trzy zawodniczki zameldowały się na mecie z czasami poniżej 2:22. Zwyciężyła wicemistrzyni świata w biegach przełajowych sprzed czterech lat, Dera Dida (2:21:11). 13 sekund później finiszowała Ruti Sora, triumfatorka maratonu w Tokio sprzed 4 lat. Podium po kolejnych 35 sekundach dopełniła Siranesh Yirga.
Wyniki mężczyzn:
- Abdisa Tola (ETH) – 2:05:42
- Deresa Gelete (ETH) – 2:05:51
- Haymanto Alew (ETH) – 2:05:57
- Gebretsadik Adihana (ETH) – 2:06:08
- Abraraw Tegegne (ETH) – 2:06:39
- Kemal Gebi (ETH) – 2:08:09
- Dechasa Moreda (ETH) – 2:08:48
- Alene Mekonen (ETH) – 2:09:19
Wyniki kobiet:
- Dera Dida (ETH) – 2:21:11
- Ruti Sora (ETH) – 2:21:24
- Siranesh Dagne (ETH) – 2:21:59
- Fikrte Admasu (ETH) – 2:22:50
- Tigst Belew (ETH) – 2:23:17
- Meseret Tolwak (ETH) – 2:23:53
- Bedatu Badane (ETH) – 2:24:48
- Bekelech Borecha – 2:24:56
Maraton w Dubaju słynie z bardzo wysokich nagród finansowych. Zanim zaczęto tak hojnie obdarowywać zawodników, bieg był światowym przeciętniakiem. W latach 2000 – 2007 zwycięzcy uzyskiwali wyniki w przedziale 2:09:33 – 2:13:36, z czego te poniżej 2:10 należały do rzadkości. Wiosną 2007 ogłoszono, że w kolejnym roku gratyfikacja za zwycięstwo będzie wynosiła 250 tysięcy dolarów, a za rekord świata milion! Automatycznie kolejny maraton miał doskonałą obsadę z samym „cesarzem” biegów długich, genialnym Haile Gebrselassie, który nie zawiódł i wygrał bieg. Radość z triumfu była zapewne połowiczna. Hailemu nie udała się poprawa własnego rekordu świata, zabrakło niespełna pół minuty. Ale wynik 2:04:53 był wówczas drugim w historii światowej lekkiej atletyki. W kolejnych latach padał grad doskonałych wyników. W 2015 Etiopka Shure Demise ustanowiła rekod świata juniorek (2:20:59). Nawet jeśli wyniki były nieco słabsze imponowała ilość na dobrym poziomie, w roku 2020 między pierwszym a jedenasty zawodnikiem różnica wyniosła tylko 19 sekund (2:06:15 – 2:06:34) Mimo hojności oraz chęci organizatorów nie udało się ustanowić żadnego rekordu świata seniorów. Najbliżej był wspomniany Gebrselassie. Najlepsze wyniki w historii padły w roku 2019: 2:03:34 Tamire Getaneh z Etiopii i 2:17:09 Ruth Chepngetich z Kenii.
Maraton miał przerwę w latach 2021-2022. W bieżącym roku szybkie ściganie wróciło. Nie tak szybkie jak przed laty, ale wyniki na poziomie 2:05-2:06 wśród mężczyzn i 2:21 wśród kobiet to wciąż solidne bieganie. W historii maratonu padło 127 wyników poniżej 2:10 autorstwa panów i 130 poniżej 2:30 „nabieganych” przez panie. Rekord trasy mężczyzn jest obecnie 16 wynikiem w światowej historii maratonu, a pań zajmuje miejsce 12. Szesnastu zawodników i dwanaście zawodniczek z pierwszej setki najlepszych ma świecie w historii swoje wyniki uzyskało właśnie w Dubaju.