previous arrow
next arrow
Slider

Gwiazdy szykują się na bicie rekordów podczas Półmaratonu w Pradze. Miejsc już nie ma

Tej soboty wielki tłum podbije ulice Pragi. Praski półmaraton wraca po roku i jest pełen mocy! Zgromadzi tysiące biegaczy, włączając w to profesjonalistów. Kenijczyk Benard Kimeli będzie celował w trzecie zwycięstwo w tym biegu, podczas gdy jego rodacy i lokalna gwiazda Jiri Homolac też zamierzają być w czołówce. Jedną z największych sław na liście kobiet jest Irine Jepchumba Imais, która wygrała tegoroczny półmaraton w Barcelonie, uzyskując czas 1:04:37. Bieg rozpocznie się z placu Jana Palacha w sobotę o 10:00 i będzie transmitowany przez telewizję oraz w internecie.

Kimeli próbował zwyciężyć w Pradze na półmaratonie już w ubiegłym roku, jednak finiszował na trzecim miejscu. Znów będzie głównym faworytem do zwycięstwa w tym sezonie w Pradze, gdzie lubi biegać najbardziej. Swoje treningi organizuje głównie w Japonii, gdzie spędza ponad sześć miesięcy w roku, będąc profesjonalnym zawodnikiem grupy Fujitsu Corporation. Kimeli jest też członkiem drużyny biegowej RunCzech.

Swój najlepszy czas, 59:07, uzyskał w Pradze w 2019 roku. Rekord trasy wciąż wynosi 58:47. Roncer Kipkorir Konga, który przebiegł półmaraton w Paryżu w czasie 59:38, także chce dosięgnąć szczytu, podobnie jak inny Kenijczyk, Geoffrey Kimutai Koech, który był dwie sekundy szybszy w Houston, w 2020 roku. Wystąpią też tacy profesjonaliści, jak Paulos Surafel z Wysp Brytyjskich i Czesi, Jiri Homolac i Patrik Vebr, nowi członkowie zespołu biegowego RunCzech.

Wśród kobiet również znajdują się bardzo interesujące nazwiska. Szczególnie Kenijka Irine Jepchumba Kimais jest w wielkiej formie – w rym roku wygrała już w Barcelonie, uzyskując rewelacyjny czas, poniżej godziny i pięciu minut. W poprzednim roku zajęła trzecie miejsce w Berlińskim Półmaratonie i zwyciężyła w Arid (Arabia Saudyjska). Kenijka Nesphine Jepleting, która uzyskała w ubiegłym roku w Pradze czas 1:06:57, będzie bronić swojej korony.

Widzowie będą na trasie oglądać i wspierać również Morię Stewart, rekordzistkę Czech w półmaratonie (1:10:14) i na 10 km. W Praskim Półmaratonie Moria celuje w poprawę należącego do niej rekordu kraju, co zamierza osiągnąć dzięki wsparciu innego lokalnego bohatera biegów wytrzymałościowych, Vitka Pavlisty. Tereza Hrochova, zwyciężczyni ubiegłorocznego półmaratonu w Czeskich Budziejowicach, będącego częścią Biegowej Ligi RunCzech, a także wicemistrzyni świata w biegach górskich, również powalczy o miejsce na podium.

 

Languages »