Półmaraton w Mainz z rekordami trasy
W Mainz nad rzeką Ren w miniony weekend odbył się szybki półmaraton. Kibice byli świadkami niebywałego finiszu. Reprezentanci Kenii Benson Mutisu i Victor Kimutai wbiegli na metę w identycznym czasie 61:01. Wszelkie dyskusje na temat tego, który z nich wygrał okazywały się bezzasadne, bo nawet materiał video nie dawał jasnej odpowiedzi. Ostatecznie zawodnicy podzielili się zwycięstwem i oboje stanęli na najwyższym stopniu podium. Trzecią pozycję wywalczył Collins Kipkemboi również reprezentujący Kenię.
Josephine Naukot zwyciężyła wśród kobiet z czasem 69:26, a Brenda Jepchirchir była druga z rezultatem 69:45. Obie zawodniczki debiutowały na dystansie półmaratońskim. Trzecie miejsce zajęła Belgijka Hanne Verbruggen z rekordem życiowym 70:15. Po raz kolejny uzyskała wynik lepszy niż minimum kwalifikacyjne na czerwcowe Mistrzostw Europy w Rzymie.
Nowa formuła imprezy biegowej w Mainz okazała się strzałem w dziesiątkę. Wcześniej rozgrywano tam pełen dystans maratoński. Uzyskane wyniki stawiają Mainz Półmaraton na drugim miejscu pod względem wartości od razi po rozegranym miesiąc temu Półmaratonie Berlińskim. „Osiągnęliśmy zakładany wcześniej poziom i udowodniliśmy, że w Mainz można biegać naprawdę szybko” – powiedział dyrektor biegu Jo Schindler, który jest również dyrektorem Mainova Frankfurt Maratonu. Razem z biegami na krótszych dystansach organizatorzy zarejestrowali w Mainz około 11 tysięcy uczestników.
Benson Mutiso i Victor Kimutai objęli prowadzenie po 12 km. Jednak pozycję lidera przez większą część dystansu utrzymywał Mutiso . Na krótko przed metą Kimutai objął prowadzenie. Jednak Mutiso nie pozostawał dłużny i nie dawał się zepchnąć rywalowi na drugą pozycję. „Myślałem, że wygrałem” – powiedział Benson, który w zeszłym roku przebiegł maraton w Monachium w 2:09:21, ale nigdy nie biegał półmaratonu! „Moim następnym celem jest przebiegnięcie szybkiego maratonu już w październiku tego roku. Myślę, że idealną imprezą do zrealizowania tego planu będzie Frankfurt”. Victor Kimutai również sądził, że to on odniósł zwycięstwo. „Znamy się dobrze, trenujemy razem w jednej grupie w Iten. Tym bardziej miło jest dzielić zwycięstwo z kolegą z jednego teamu treningowego” – powiedział Kimutai, dla którego uzyskane 61:01 jest rekordem życiowym. Poniżej 62 minut pobiegło 4 zawodników. Tym czwartym okazał się Patrick Kiprop – 61:55.
W rywalizacji pań Josephine Naukot objęła prowadzenia po 13km. Jej czas 69:26 okazał się o 19 sekund lepszy od drugiej na mecie Brendy Jepchirchir. „To był najlepszy bieg w mojej karierze i największe zwycięstwo. Moim kolejnym celem jest półmaraton w okolicach 65-66 minut. Być może w przyszłym roku w Mainz poprawię znów rekord trasy. O maratonie na razie nie myślę” – powiedziała Naukot.
Belgijka Hanne Verbruggen poprawiła rekord życiowy z 70:23 na 70:15. „Miałem nadzieję zejść poniżej 70:00, ale przez większą część dystansu biegałam sama. To utrudniało sprawę. Moim wielkim celem jest pobicie rekordu Belgii w półmaratonie, który wynosi 68:58” – powiedziała Hanne Verbruggen, która obecnie zajmuje trzecie miejsce na belgijskiej liście wszechczasów. W przyszłym miesiącu Hanne wystartuje w półmaratonie na Mistrzostwach Europy, a w sierpniu w maratonie podczas igrzysk olimpijskich.
Pięć najlepszych kobiet ustanowiło w Mainz swoje rekordy życiowe. Etiopki Lelise Wakweya i Hadas Shimuye zajęły odpowiednio czwarte i piąte miejsce z czasami 71:17 i 72:39. „Po tym biegi jestem absolutnie przekonany, że w Mainz drzemie ogromny potencjał i tego będziemy się trzymali” – powiedział koordynator elity Philipp Kopp.
Więcej informacji: http://www.halbmarathon-mainz.de/
Zdjęcia: Norbert Wilhelmi
