previous arrow
next arrow
Slider

Wiedeń Maraton – 21 kwietnia 2024

Erytrejski duet Nazret Weldu i Dolshi Tesfu są aktualnie liderami na liście startowej kobiet w Vienna City Marathon, który odbędzie się 21 kwietnia. To już potwierdzona informacja ze sztabu organizacyjnego imprezy. Weldu i Tesfu, które są zdecydowanie najszybszymi maratonkami w historii Erytrei, mogą rywalizować z Kenijkami Shyline Toroitich i Rebeccą Tanui. Istnieją zatem przesłanki, że 41. edycja najważniejszego biegu ulicznego w Austrii będzie próbą ustanowienia kobiecego rekordu trasy, który obecnie wynosi 2:20:59.

Organizatorzy Vienna City Marathon spodziewają się, że łącznie z biegami na krótszych dystansach zarejestrują do 41. edycji ponad 40 000 uczestników. Około 10 000 z nich wystartuje w maratonie. Maraton w Wiedniu posiada certyfikat World Athletics.

Minęło aż 19 lat kiedy poprawiony został rekord nieodżałowanej Włoszki Maury Viceconte (2:23:47), która odeszla w lutym 2019 roku. 5 lat temu wynik ten poprawiła Nancy Kiprop z Kenii do poziomu 2:22:12, ale wynik ten przetrwał tylko 3 lata, bo o kolejną porcję sekund uszczupliła go Vibian Chepkirui na 2:20:59.

Nazret Weldu i Dolshi Tesfu mają rekordy lepsze niż rekord wiedeńskiego biegu: 34-letnia Weldu ustanowiła rekord kraju z czasem 2:20:29, zajmując bardzo wysokie, czwarte miejsce na Mistrzostwach Świata w Eugene w 2022 roku. Wygrała również maraton w Daegu w Korei Południowej z czasem 2:21:56 w tym samym roku, a następnie w 2023 w Bostonie zajęła szóste miejsce z czasem 2:23:25. Zeszłego lata Weldu, biorąc udział w gorącym maratonie na mistrzostwach świata w Budapeszcie, zajęła ósme miejsce z czasem 2:27:23. Pomimo tej doskonałej serii Nazret Weldu nadal nie osiągnęła minimum olimpijskiego do Paryża. W Wiedniu będzie chciała uzyskać wynik, który ta kwalifikację jej przyniesie.

Dolshi Tesfu ustanowiła rekord życiowy na poziomie 2:20:40. 24-latka, która mierzy zaledwie 156 cm wzrostu i waży zaledwie 42 kg osiągnęła ten wynik w Walencji podczas debiutu przed dwoma laty. Pierwszą połowę Dolshi Tesfu przebiegła w czasie 68:53, co jest zdecydowanie najszybszym wynikiem osiągniętym w półmaratonie, jaki kiedykolwiek notowała Erytrejka. Następnie Dolshi Tesfu uzyskała dobre wyniki w swoich dwóch kolejnych maratonach w 2023 roku: najpierw była druga w Rotterdamie z czasem 2:21:35, a następnie zajęła 10. miejsce na mistrzostwach świata w Budapeszcie. Tesfu posiada już kwalifikację na igrzyska olimpijskie.
Weldu i Tesfu będą miały w Wiedniu szansę na ustanowienie dwóch rekordów – trasy i swojego kraju, bo obydwa są na zbliżonym poziomie – 2:20:59 (trasy) i 2:20:29 (Erytrei).

Na liście startowej znajduje się również zawodniczka z rekordem życiowym poniżej 2:20, ale w wieku 43 lat nie oczekuje się, że Helalia Johannes będzie walczyć o zwycięstwo. W 2020 roku Namibijka uzyskała 2:19:52 i od tego czasu jest rekordzistą świata w kategorii masters.

Liczącymi się w walce o zwycięstwo mogą być również Kenijki – Shyline Toroitich i Rebecca Tanui.  Toroitich wygrała w ubiegłym roku w Enschde w zeszłym roku z rekordem życiowym 2:22:45, a Tanui wygrała w San Sebastian w 2022 roku z rezultatem 2:23:09, a jesienią ubiegłego roku zwyciężyła także w Wenecji. Tanui będzie miała tę przewagę, że zna trasę Vienna City Marathon, ponieważ w zeszłym roku była czwarta z czasem 2:26:34 (przy ciepłej pogodzie).

Dla Andrei Ramirez Limona maraton w Wiedniu będzie ostatnią szansą na zakwalifikowanie się do igrzysk olimpijskich w Paryżu. Meksykanka ma rekord życiowy na poziomie 2:26:34. Choć minimum kwalifikacyjne wynosi 2:26:50, Andrea Ramirez Limon musi pobiec szybciej, bo nie kwalifikuje się do puli 80 dostępnych miejsc.

Rekordzistka Austrii Julia Mayer ma zapewniony start w Paryżu, ponieważ pod koniec stycznia znalazła się wśród 64 wstępnie zakwalifikowanych zawodniczek, uzyskując 2:26:43. Ale będzie próbowała potwierdzić swoją olimpijską wartość.

Więcej informacji na stronie:

www.vienna-marathon.com

 

Na zdjęciu: Rebecca Tanui zwyciężczyni z Wiednia 2023

Autor: Leo Hagen / VCM

Languages »