previous arrow
next arrow
Slider

Kenijczyk Kigen królem Volkswagen Maratonu w Pradze, Homolac najlepszym Czechem

Najbardziej oczekiwane wydarzenie w biegowym kalendarzu na czeskiej ziemi zakończyło się w niedzielę, 8 maja widowiskowymi triumfami Kenijczyka Noberta Kigena (2:07:54) oraz Etiopki Bekelech Borecha (2:22:56).

 

Jiri Homolac, który sięgnął po trzeci tytuł mistrza Czech, tryskał radością: – Kiedy osiągnąłem trzydziesty kilometr, zacząłem odczuwać skurcz w mojej stopie, dlatego obawiałem się, że nie dotrwam do mety. Na szczęście dopiąłem swego.

 

Wśród Czeszek wygrała Marcela Joglova. A tak podsumował całość Carlo Capalbo, szef RunCzech: – Słoneczna pogoda nie sprzyjała uzyskiwaniu szybkich czasów, ale ważniejsze, że udało się zorganizować piękny bieg we wspaniałej atmosferze.

Ponad osiem tysięcy uczestników wystartowało ze Starego Rynku aby pokonać dystans 42 195 metrów, wiodący przez wspaniałe praskie zabytki i krajobrazy. Czyste niebo i intensywne słońce sprawiły, że temperatura wynosząca 15 stopni w momencie startu szybko podniosła się o kolejne osiem kresek. – To był mój dzień. Wygrałem, to coś niesamowitego. Byłem trochę zaniepokojony, czy zostawiłem sobie wystarczająco dużo sił na finisz. Cieszę się, że dokonałem tego wszystkiego. Bardzo lubię Pragę, z pewnością tutaj wrócę – powiedział Kigen, który w poprzednim roku dobiegł nad Wełtawą na trzeciej pozycji. Dwa pozostałe miejsca na podium zajęli tym razem Etiopczycy – Kelkile Woldaregay był drugi, a trzeci finiszował Yitayal Zerihun.

Czech Jiri Homolac (2:18:44) stracił mniej niż 11 minut do zwycięzcy. – Było ciężko, ostre słońce bardzo wysuszało. Ale widzowie zgromadzeni na trasie dosłownie nas prowadzili. Myślę, że to była najlepsza atmosfera, jakiej kiedykolwiek tu doświadczyłem – powiedział Jiri. Atmosferę doceniała także nowa mistrzyni Czech, Marcela Joglova (2:39:23): – Jestem bardzo usatysfakcjonowana. Niewiele biegałam ostatnio, miałam też problemy ze zdrowiem. Ludzie na trasie bardzo mi pomogli, oni byli prawie wszędzie i niezwykle nas wspierali.

W gronie kobiet najszybsza okazała się Etiopka, Bekelech Borecha, która przebiegła trasę w czasie 2:22:56, poprawiając rekord życiowy o prawie dwie minuty! – Bardzo ciężko pracowałam, chciałam uzyskać nawet lepszy czas. Ale jestem szczęśliwa z powodu zwycięstwa – powiedziała nowa praska mistrzyni.

Jednak Volkswagen Maraton w Pradze nie był tylko rywalizacją indywidualną, ale również okazją do celebrowania nowej formuły Bitwy Drużyn, która budowała napięcie do ostatniej chwili. Każdy z sześciu zespołów (Volkswagen, Mattoni, CEZ Group, Birell, adidas Runners i Generali Ceska pojistovna) tworzyło czterech profesjonalnych lekkoatletów. Piątym, wirtualnym zawodnikiem byli amatorzy biegania, których wysiłki skumulowano i dodano do dorobku zawodowców.

RunCzech organizuje maratony w Pradze od ponad ćwierćwiecza. Ten fakt sprawia, że stolica Republiki Czeskiej stała się jednym z dziesięciu najlepszych miast na świecie według jakości i popularności biegu. Ekonomiczne, społeczne i przyrodnicze zyski są dla miasta bezcenne. Według niezależnego badania, imprezy przygotowywane przez RunCzech przyniosły 28 milionów Euro samej Pradze, tak bardzo potrzebnych miastu po dwóch niezwykle trudnych latach.

Więcej wyników znajdziesz tutaj.

 

Languages »