Poznań Maraton demaskuje oszusta!
Poznań Maraton jest jedną z nielicznych imprez biegowych w Polsce, które przeprowadzają kontrolę antydopingową dla czołowych zawodników. Od roku 2012 złapano „na koksie” 6 biegaczy. Tym razem po półmaratonie rozegranym 16 kwietnia na dopingu wpadł 4 zawodnik (3 przed rokiem) Schadrack Chesir z Kenii.
Imprezy tworzone przez Poznańskie Ośrodki Sportu i Rekreacji słyną z wysokiego poziomu organizacyjnego. Maraton i półmaraton są w ścisłej czołówce krajowych biegów, a dokładnością nie odbiegają od najlepszych, światowych marek. Również gratyfikacje finansowe stoją na co najmniej przyzwoitym poziomie. Nie dziwi więc fakt, że rzesze zawodników są mocno zainteresowane startami w stolicy Wielkopolski. Tym bardziej, że trasa zwłaszcza półmaratonu nadaje się na bardzo szybkie bieganie.
Niestety przedstawiciele ciemnej strefy sportu przyjeżdżają oszukiwać i do Poznania. Wszystko zaczęło się w roku 2012 od Kenijczyk Edwina Yatora, który wygrał bieg, ale po miesiącu jego nazwisko zostało wykasowane z „Hall of fame” Poznań Maratonu. W 2015 wpadł Ukrainiec Bogdan Semenowicz, trzeci na 42,195km. W wyjątkowej, październikowej odsłonie półmaratonu przed dwoma laty zdyskwalifikowano Kenijkę Tabithę Gichię, która dostała zakaz startów aż na 7 lat. Przed rokiem wpadła druga w półmaratonie Lidia Simiyu.
Wśród kibiców i uczestników zazwyczaj pojawiają się gratulacje dla organizatorów za skuteczne wykrywanie dopingowiczów. Niektórzy jednak zadają pytanie – dlaczego organizator ich zaprasza skoro są”koksiarzami”? A niby skąd ma wiedzieć, że zawodnicy do tej pory z czystą kartą przyjeżdżają „podrasowani” z nadzieją na ukrycie matactwa? Poznań Maraton daje doskonały przykład jak walczyć z oszustami i złodziejami. Bo doping w sporcie to nic innego jak kradzież. I dopóki WADA nie będzie dyskwalifikować dożywotnio, albo wsadzać do więzienia, dopóty będziemy walczyć z wiatrakami. Bo dopingowy proceder jest i zawsze będzie o krok przed instytucjami go ścigającymi. Poznańskim Ośrodkom Sportu i Rekreacji należą się gratulacje za skuteczną walkę ze sportowymi przestępcami.
Łukasz Panfil
