previous arrow
next arrow
Slider

Sutume Asefa Kebede i Benson Kipruto triumfują w Tokio

Sutume Asefa Kebede z Etiopii i Benson Kipruto z Kenii ustanowili w sobotnim Tokio Maratonie rekordy Ziemi Japońskiej. Nikt do tej pory nie biegał w Japonii szybciej niż 2:15:55 i 2:02:16.

Kipruto to zwycięzca Chicago Maratonu sprzed dwóch lat. Wygrał w Tokio ze swoimi rodakami  Timothym Kiplagatem i Vincentem Kipkemoi Ngetichem. Kebede wyprzedziła Rosemary Wanjiru z Kenii i mistrzynię świata, Etiopkę Amane Beriso.

Zwycięzcy poprawili dotychczasowe rekordy Ziemi Japońskiej – 2:02:40 i 2:16:02 ustanowione przez Eliuda Kipchoge i Brigid Kosgei w 2022 roku. Kipchoge wrócił do Tokio gdzie w 2021 zdobył złoty medal olimpijski, ale tym razem musiał zadowolić się 10 miejscem z czasem 2:06:50.

Początkowo stawka mężczyzn forsowała tempo na rekord świata, ale po 15km prędkość spadła.  Kipchoge, Kipruto, Kiplagat i Ngetich – przekroczyli ten punkt w 42:52 biegnąc za plecami trzech pace makerów. Mistrz olimpijski zaczął tracić dystans i w okolicach 20km znajdował się już 5 sekund za prowadzącą grupą, która na dwudziestce zameldowała się w 57:14.

W drugiej części biegu między prowadzącą trójką nie następowały żadne rozstrzygnięcia, a Kipchoge stopniowo tracił coraz większy dystans. Na 30km (1:26:08)  Kiplagat zerwał, zyskał 5 sekund przewagi, ale za moment prowadzenie przejął Kipruto.

Zostawiając za plecami Ngeticha, drugiego zawodnika ubiegłorocznego Berlin Maratonu, Kiplagat i Kipruto ruszyli mocniej, a kiedy Kipruto jeszcze przyspieszył na ostatnich 5 km, Kiplagat nie był już w stanie odpowiedzieć.

Kipruto zwyciężył z czasem 2:02:16, poprawiając swój rekord życiowy wynoszący dotychczas 2:04:02 ustanowiony podczas zwycięstwa w Chicago w październiku zeszłego roku i awansował na piąte miejsce na światowej liście wszech czasów. Kiplagat poprawił się prawie o minutę, uzyskując  2:02:55, a Ngetich był trzeci z czasem 2:04:18.

Jedno miejsce przed Kipchoge zajął Yusuke Nishiyama najlepszy Japończyk w stawce uzyskując 2:06:31. Maraton był dla Japończyków ostatnią szansą na kwalifikację olimpijską do Paryża. Aby otrzymać paszport w męskim maratonie trzeba było pobiec szybciej niż 2:05:50, czli szybciej niż wynik ustanowiony przez  Suguru Osako. Nishiyama utrzymywał tempo do 35 km, ale ostatecznie sztuka się nie udała więc miejsce w olimpijskiej drużynie zajmie Osako.

„Nie wiedziałem, że ustanowię rekord trasy, jestem bardzo zadowolony z dzisiejszego biegu” – powiedział Kipruto. Zapytany o przebieg rywalizacji w początkowym tempie na rekord świata powiedział:  „Byłem gotowy. Wiedziałem, że to było już bardzo szybko. Trenowałem pod tym kątem i byłem gotowy na wszystko, co rywale mogli mi zaserwować”.

W biegu kobiet siedem zawodniczek – Kebede, Wanjiru i Beriso oraz wielokrotna medalistka igrzysk olimpijskich i mistrzostw świata Sifan Hassan, Lonah Chemtai Salpeter, Betsy Saina i Buzunesh Getachew – minęły piętnasty kilometr w 48:38. Na 20km Hassan miała 4s straty do prowadzącej Wanjiru (1:04:45). Dla Hassan, zwyciężczyni ubiegłorocznych maratonów w Londynie i Chicago to nie był dobry dzień. Od 28 km biegła już osamotniona.

Sprawa podziału podium wydawała się rozstrzygnięta na 30 km. Wanjiru, Kebede i Beriso osiągnęły międzyczas 1:36:43. Kebede zwyciężyła z czasem 2:15:55. Wynikiem tym znalazła się na 8 miejscu światowej listy All-Time. Wanjiru była druga 2:16:14, a Beriso trzecia 2:16:58. Hassan zajęła czwarte miejsce z czasem 2:18:05.

„Jestem tak szczęśliwa, że brakuje mi słów. To moje pierwsze zwycięstwo i nawet nie wiem jak wyrazić swoją ogromną radość”.

Wyniki kobiet:

1 Sutume Asefa Kebede (ETH) 2:15:55

2 Rosemary Wanjiru (KEN) 2:16:14

3 Amane Beriso (ETH) 2:16:58

4 Sifan Hassan (NED) 2:18:05

5 Betsy Saina (USA) 2:19:17

6 Hitomi Niiya (JPN) 2:21:50

 

Wyniki mężczyzn:

1 Benson Kipruto (KEN) 2:02:16

2 Timothy Kiplagat (KEN) 2:02:55

3 Vincent Kipkemoi Ngetich (KEN) 2:04:18

4 Hailemaryam Kiros (ETH) 2:05:43

5 Tsegaye Getachew (ETH) 2:06:25

6 Bethwel Kibet (KEN) 2:06:26

 

Tekst i zdjęcia: World Athletics

Languages »